Na czym polega technologia Web3? Poznaj próbę zdecentralizowania internetu!

Technologia Web 2.0 i Web 3.0 to terminy odnoszące się do tego, w jaki sposób ludzkość zarządza siecią internetową. Oryginalny Web 1.0, o którym wielu prawdopodobnie już nie pamięta, pochodzi jeszcze z lat 90. Obecna wersja internetu, którą znamy to technologia Web 2.0. Jednak z coraz większą popularnością zdecentralizowanych projektów kryptowalutowych, słyszy się o tym, że decentralizacja powinna zagościć nie tylko w świecie finansów. Web3 to po prostu trzecia generacja technologii World Wide Web. Jest wizją zdecentralizowanej i otwartej sieci o większej użyteczności dla wszystkich użytkowników, czyli również nas samych.

Czym był Web 1.0?

Berners Lee był pionierem pierwszego na świecie prototypu World Wide Web (nazywanego także jako Web1). W 1989 stworzył internetowe łącze, które pozwalało na komunikację internautów z całego świata. Z wykształcenia był informatykiem. Pracował w europejskim ośrodku badań CERN. Do października 1990 roku Berners Lee stworzył podstawowe technologie niezbędne do funkcjonowania internetu. W rzeczywistości korzystamy z nich do dziś, po prostu w zmienionej formie. Stworzył on pierwszy na świecie edytor internetowy i pierwszą na świecie przeglądarkę umożliwiającą wpisywanie fraz w World Wide Web.

Warto wspomnieć również, że Berners odpowiadał za zapoczątkowanie protokołów HTML, HTTP oraz URL. Na początku roku 1995 w internecie pojawiły się przeglądarki, takie jak Netscape Navigator. Wiele osób od tego momentu liczy właśnie powstanie technologii Web1. Pierwsze ogólnodostępne przeglądarki umożliwiały pobierać internautom dane ze statycznych stron internetowych umieszczonych w dowolnym miejscu na świecie.

Oczywiście strony internetowe oraz funkcjonalność wyszukiwarek za czasów Web1 dalece odbiegały od technologii, do której mamy dostęp za pośrednictwem dzisiejszych komputerów. Największą popularnością cieszyło się wtedy wprowadzenie poczty elektronicznej oraz możliwości wyszukiwania aktualnych wiadomości w czasie rzeczywistym. Użytkownicy nie mieli dostępu do zbyt wielu interaktywnych aplikacji, więc tworzenie treści było na naprawdę niskim poziomie. W następnych latach World Wide Web umożliwił również stworzenie bankowości internetowej, która ułatwiła życie dosłownie miliardom ludzi na świecie. Bankowość internetowa z czasem doprowadziła do powstania handlu online.

Czym był Web 2.0?

Web 2.0 to określenie, które odnosi się do całkowitej zmiany użytkowania światowego internetu. Przez ostatnie 15 lat byliśmy świadkami niebotycznego rozwoju w dziedzinie informatyki. Dwie dekady temu ludziom nawet nie śniło się, że użytkownicy internetu będą mieli na wyciągnięcie ręki dostęp do tak wielu aplikacji, narzędzi i informacji w dowolnym miejscu na świecie. Web2 przede wszystkim poprawił interaktywność sieci i dał użytkownikom możliwość dowolnego tworzenia oraz edytowania treści.

Ekspresowy rozwój technologii Web2 był podyktowany dwoma głównymi warunkami. Mediami społecznościowymi oraz mobilnym dostępem do internetu. W dzisiejszych czasach oczywistością jest to, że każdy z nas może uzyskać dostęp do sieci poprzez telefony, tablety i laptopy.

Kiedy spojrzymy na światowy rynek, szybko zauważymy, że firmy opierające swoje zyski na rozwoju technologii Web2 należą do czołówki światowych korporacji. Mowa między innymi o Apple, Amazon, Google, Meta (dawniej Facebook) i Netflix oraz wielu innych spopularyzowanych dzisiaj platformach streamingowych.

Rozwój tej technologii przyniósł wraz ze sobą pewne trendy, a zabrał nam inne. Dynamiczny rozwój Web2 wywindował niektóre branże socjalne na sam szczyt łańcucha biznesowego. Niestety część firm nie była w stanie dostosować się do nowej technologii i odeszła w zapomnienie ze względu na to, że z roku na rok coraz więcej osób preferowało prowadzenie zakupów online.

Czym będzie przyszła technologia Web 3.0?

Web3 reprezentuje kolejną fazę rozwoju światowego internetu, do której dążymy. Będzie się ona opierała na blockchainie i zdecentralizowanych sieciach, w które nikt z zewnątrz nie będzie mógł ingerować. Analogicznie do wejścia Web2, wiele osób z niecierpliwieniem wyczekuje licznych zmian, które może przynieść Web3. Nowy poziom World Wide Web opiera się na w pełni zdecentralizowanej koncepcji, która miałby oferować użytkownikowi jeszcze większą funkcjonalność w codziennym życiu.

Pomimo tego, że jeszcze nie jesteśmy w pełni przygotowani na adaptację Web3, już w 1990 roku Berners Lee omówił wstępne założenia zdecentralizowanego World Wide Web. Oznacza to, że spodziewał się takiej koncepcji już trzy dekady temu.

Na czym miałaby opierać się taka decentralizacja w praktyce? Oznaczałoby to tyle, że nikt nie potrzebowałby zezwolenia na prowadzenie działalności sieciowej, a organy państwowe nie mogłyby ingerować w treści należące do prywatnych użytkowników. Usunięcie centralnego węzła sprawującego kontrolę prawną w internecie sprawiłoby, że zostalibyśmy na zawsze uwolnieni od inwigilacji, cenzury i masowych ograniczeń prawnych.

W 2001 roku Berners Lee stworzył artykuł, w którym opisał koncepcję zdecentralizowanego internetu. Nazwał go wtedy Semantic Web.

Jaką praktyczną użyteczność mógłby mieć Web 3.0?

Na ten moment jest to jedynie koncepcja i zdecentralizowany internet oparty na smart kontraktach, blockchainie i niezależnych aplikacjach nie ma ustalonych reguł działania. Mimo wszystko możemy wyszczególnić pewną charakterystykę tej technologii.

Niezależność od organów regulacyjnych i dużych korporacji

Web3 miałby docelowo opierać się na w pełni zdecentralizowanych serwerach. Sieć Web2 opiera się na serwerach HTTPS, czyli starym protokole, który przechowuje informacje w stałej lokalizacji. Zazwyczaj na jednym serwerze, ewentualnie z kopią zapasową. Informacje zawarte w nowej sieci Web3 mają zostać docelowo rozproszone w różnych miejscach, w taki sposób, aby nie dało się ich usunąć z internetu poprzez zniszczenie głównego serwera danych.

W ten sposób użytkownicy Web3 mogliby zachować kontrolę nad własnymi danymi, zamiast oddawać je w ręce gigantów korporacyjnych, takich jak Meta, Google, czy też Apple. Nowa sieć miałaby być miejscem, które umożliwi każdemu użytkownikowi korzystanie ze wspólnej niezależnej sieci.

Koniec z pozwoleniami i brakiem zaufania

Sieć 3.0 mogłaby wyeliminować swoją strukturą konieczność zaufania nadrzędnemu operatorowi. Czyli stronie trzeciej, która kontroluje nasze dane. Dobrym przykładem jest Facebook, który ma wgląd w profile setek milionów użytkowników z całego świata. Aby korzystać z aplikacji należących do tego giganta, musimy dać mu mimowolny kredyt zaufania na to, że nie wykorzysta w przyszłości poufnych informacji zdobytych na naszych kontach przeciwko nam samym.

Web3 byłby zdecentralizowany poprzez rozproszoną sieć. Na zasadach podobnych do struktury blockchainu bitcoina. Uczestnicy Web3 mogliby zatem korzystać z internetu bez pośredników. Interakcja odbywałaby się bezpośrednio między użytkownikami bez konieczności używania centralnych aplikacji należących do dużych firm.

Z kolei aplikacje Web3 mogłyby opierać się na zdecentralizowanych sieciach typu peer to peer. Chociaż takie aplikacje nie cieszą się jeszcze zbyt dużą popularnością, już teraz możemy znaleźć wstępne wersje zdecentralizowanych aplikacji (dApps) opartych na sieci ethereum.

Współpraca ze sztuczną inteligencją na szeroką skalę

Zastosowanie uczenia maszynowego na szeroką skalę sprawi, że w przyszłości komputery zaczną o wiele lepiej rozumieć ludzki język. Sztuczna inteligencja zastosowana w technologii Web3 będzie uczyła się w sposób podobny do ludzkiego. Dzięki temu użytkownicy o wiele łatwiej będą mogli wyszukać informacje, na którym im zależy. Nowe algorytmy sztucznej inteligencji będą stopniowo zwiększały swoją dokładność poprzez współpracę z ludźmi.

Niestety technologia Web3 skrywa za sobą również pewne wady

Nowoczesna sieć Web3 ma potencjał ku temu, aby zapewnić użytkownikom o wiele więcej funkcjonalności w codziennym życiu. Technologia ta wykracza daleko poza media społecznościowe, strony z newsami i inne typowe witryny informacyjne znane w dzisiejszych czasach. Rdzeniem Web3 stanie się uczenie maszynowe i wykorzystanie sztucznej inteligencji podczas korzystania ze światowego internetu. Prawdopodobnie znacznie poprawi to interakcje między użytkownikami i siecią na wielu obszarach.

Światowa decentralizacja doprowadzi również do tego, że użytkownicy będą mogli samodzielnie zarządzać swoimi informacjami osobowymi. Zatem Web 3.0 to mniejsza ekstrakcja danych i większa kontrola nad naszymi własnymi poczynaniami w sieci. Zdecentralizowany internet oznacza również to, że gigantyczne firmy opierające swój kapitał na sieci Web2 nie będą mogli utrzymywać swojego monopolu za pośrednictwem reklam i wygórowanego marketingu.

Mimo wszystko musimy liczyć się z tym, że pełna decentralizacja może wnieść ze sobą zarówno zalety, jak i wady. Brak kontroli nad poszczególnymi węzłami sieci oznacza pełną swobodę. Nie możemy zatem zatrzymać i ocenzurować mowy nienawiści, cyberprzestępców i dezinformacji. Zdecentralizowana sieć utrudniłaby również regulację i egzekwowanie prawa. Jeżeli światowa sieć byłaby całkowicie zdecentralizowana, trudno byłoby ustalić prawo, którego kraju powinno być przestrzegane na poszczególnych serwisach internetowych.

Najczęściej poruszane zagadnienia na temat technologii Web3: Podsumowanie informacji

Najczęściej ludzie zastanawiają się przede wszystkim nad tym, w jaki sposób będziemy mogli praktycznie zastosować nową technologię Web3, gdy wejdzie do powszechnego użytku. Zwróćmy zatem uwagę na przykład tego, w jaki sposób Web 3.0 może ułatwić korzystanie z internetu.

Wyobraźmy sobie, że planujesz przyszłe wakacje i masz na to ustalony pewien budżet. Szukasz podstaw takich jak wynajem samochodu, zakwaterowania i kupno biletów na samolot po okazyjnej cenie. Aby znaleźć najlepsze oferty, musisz ręcznie przejrzeć dziesiątki lub nawet setki stron internetowych, a następnie porównać wyniki.

Inteligentne wyszukiwarki Web3 będą z kolei opierały się o działanie sztucznej inteligencji. Internetowy boty będą w stanie zebrać od ciebie wszelkie informacje, a następnie automatycznie dopasują najlepsze wyniki do twoich preferencji oraz wymagań. W ten sposób internet opierający się na uczeniu maszynowym zaoszczędzi nam wielu godzin manualnej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni
Polkadot (DOT)

Wszystko, co musisz wiedzieć o kryptowalucie Polkadot (DOT)

Następny
shortowanie bitcoina

Na czym polega shortowanie bitcoina? Poznaj sprawdzone metody!

Sprawdź także